Gdańszczanie będą mieli nowoczesną spalarnię odpadów komunalnych, która powstanie w formule partnerstwa publiczno-prywatnego i dzięki pozyskanemu dofinansowaniu z funduszy Unii Eurpopejskiej ma być zbudowana w ciągu trzech lat. Do 2021 r. przewidziany jest rozruch całej instalacji.

Zakład Utylizacyjny w Szadółkach
Spalarnie śmieci, podobnie, jak w przypadku biogazowni, to podwójna korzyść. Jest to sposób na pozbycie się odpadów i jednocześnie pozyskanie energii cieplnej do wykorzystania w miejskiej sieci ciepłowniczej.
Spalarnie, a właściwie zakłady termicznego przetwarzania odpadów istnieją na Zachodzie Europy od blisko 150 lat. Pierwsza powstała w Wielkiej Brytanii, za jej przykładem poszły inne kraje i ta technologia stale się rozwija. W Polsce taka instalacja działa od kilku lat w Warszawie na Targówku. Możliwość pozyskania środków z unijnego budżetu likwiduje jedną z barier, jaką stanowią wysokie koszty budowy. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę wytwarzaną energię, inwestycja zwraca się w ciągu kilku lat (3 – 5).
Wraz ze wzrostem wytwarzanych odpadów rośnie problem z ich utylizacją, ale rośnie także świadomość społeczna. W Gdańsku władz nie trzeba już przekonywać, a społeczność lokalna otrzyma towarzyszącą budowie spalarni akcję informacyjno – edukacyjną związaną z gospodarką odpadami.
Tak to robią w Kopenhadze
Oddawana do eksploatacji w sierpniu bieżącego roku tamtejsza spalarnia stanowić będzie zapewne także jedną z atrakcji turystycznych, gdyż powstaje tam stok narciarki, obszar rekreacyjny ze sportami wodnymi, boisko do piłki nożnej i tor gokartowy.
Jak działa spalarnia?
Przedstawia to poniższa animacja.
Źródło: Dziennik Bałtycki, fecwis.org (art.by Anna Wasilewska)
Dodaj komentarz